Dzisiaj długo szukany fragment z Borgesa:
Nauczył się bez wysiłku angielskiego, francuskiego, portugalskiego i łaciny. Podejrzewam jednak, że nie umiał myśleć. Myśleć, to zapominać o różnicach, uogólniać, tworzyć abstrakcje. W przeładowanym świecie Funesa były tylko szczegóły, prawie bezpośrednie.