Długo szukałem słowa na określenie tego specyficznego stanu, którego doświadcza się w zachodniej części Europy, znalazłem sporo słów, ale żadne nie było trafne. W momencie, gdy G powiedział: Niemcy są nijakie, odkryłem określenie, którego szukałem. Jest to: nijakość. Świat i relacje ludzkie zostały dobrze zaplanowane, wszystko dokładnie zmielone w drobne ziarenka, a pył rożni się wyłącznie ilością.